Friction folder to nóż składany, który nie posiada żadnego elementu odpowiedzialnego za blokowanie otwartej głowni. Jedyną formą zabezpieczenia przed przypadkowym złożeniem jest umiejętne używanie, siła tarcia i często mały stalowy element na grzbiecie głowni, na którym kładziemy palec wskazujący bądź kciuk (w zależności od tego, jak trzymamy rękojeść). Mimo jak by się wydawało mało komfortowego rozwiązania, jest to całkiem sprawnie i co najważniejsze dość bezpiecznie działające rozwiązanie.
Oczywiście rozwiązanie to nie jest czymś nowym, a pierwsze noże typu friction folder znane były ponoć w czasach Celtów, czy też późniejszych czasach rzymskich. Mimo, iż jednak ta konstrukcja nie spotkała się dawniej z wielkim zainteresowaniem, po latach ponownie pojawiła się u niektórych producentów i można było spotkać ją zarówno w Japonii (noże Higonokami), czy też na Nowej Zelandii (Svord Peasant).
Z uwagi na stosunkowo prostą budowę, wielu twórców noży na świecie projektuje i wytwarza te ciekawe noże, a i w naszym kraju kilka lat temu znany knifemaker o pseudonimie Mnicha (Radek Monach), stworzył bardzo interesujący model o nazwie „Pancerny”.
Można powiedzieć, iż była to ekskluzywna wersja noża typu friction folder, bowiem wykonany został z nowoczesnych materiałów (głownia ze stali D2), a dodatkowo zastosowano podkładki ślizgowe z fosforobrązu. Całość skręcono śrubami, ułatwiającymi rozebranie i konserwację noża.
Ciekawy Friction folder pojawił się również w ofercie naszego sklepu, a dostępne modele swoim wyglądem nawiązują bardziej do klasycznych egzemplarzy.
Wykonała je chińska firma Shadow Cutlery i nazwała je Daburu Japanese Folder. Nawiązanie do Japonii przekłada się najprawdopodobniej na inspirację wspomnianym modelem Higonokami.
Daburu swoją wielkością odpowiada bardziej kieszonkowemu scyzorykowi, bowiem zamknięty mierzy około 84 milimetry. Prezentowane modele różnią się praktycznie tylko materiałem okładzin, bowiem w jednym z nich użyto efektownej kości, a w drugim lekkiego i eleganckiego drewna bambusa.
Pod okładzinami znajduje się szkielet wykonany ze stali nierdzewnej, który pozwolił na zamocowanie dwóch niezależnych głowni, a zarazem stworzył grzbiet noża. Grubość rękojeści to około 15 milimetrów, zatem bez problemu taki nóż możemy nosić luzem w kieszeni.
Każdy z modeli posiada dwie głownie, które otwierane są przy pomocy wspomnianego na początku tekstu stalowego elementu będącego częścią głowni. Ta stalowa rampa pozwala zarazem na położenie palca, który będzie chronił głownię przed przypadkowym złożeniem.
Głownie wykonane zostały z popularnej stali nierdzewnej 3Cr13MoV (stal ta parametrami zbliżona jest do stali 420 i cechuje ją łatwe ostrzenie). Ze stali 3Cr13MoV głownie swoich noży produkują również takie firmy jak KA-BAR, BOKER, SCHRADE, BROWNING, czy też KERSHAW.
Zastosowane głownie różnią się kształtem, dzięki czemu możemy wybrać do pracy to, które lepiej spełni swoje zadanie. Głownia o profilu Wharncliffe sprawdzi się lepiej przy cięciu, zaś głownia o profilu Spear Point doskonale będzie się nadawała do drobnych i precyzyjnych prac.
Długość głowni to około 58 milimetrów, co przy grubości 2 milimetry daje nam bardzo zgrabne ostrza do pracy, zwłaszcza, iż położono na nich pełny płaski szlif.
Bardzo ciekawie prezentuje się wykończenie każdej głowni, bowiem na górnej części znajdują się ślady kucia, a w dolnej części przebarwienie w stylu hamon (w mieczach japońskich ślad pozostały po hartowaniu z zastosowaniem gliny). Dzięki takiemu wykończeniu, każdy nóż ma swój własny niepowtarzalny charakter.
Ciekawym elementem są jeszcze nity wiążące rękojeść w całość, bowiem są one przelotowe. Dzięki czemu do scyzoryka możemy założyć rzemień, bądź ozdobną linkę która poza dodaniem całości osobistego uroku, ułatwiać będzie wyciąganie noża z kieszeni.
Oba modele różni materiał okładzin, co ma oczywiście odbicie na wadze. Model z okładzinami z kości waży 70 gramów, a model z okładzinami z bambusa 60 gramów. Różnica minimalna, ale pozwalająca dobrać dla siebie nóż według osobistych upodobań.
Daburu Japanese Folder to interesująca propozycja dla każdego miłośnika klasycznych scyzoryków. Nie sposób odmówić im uroku, a i jakości wykonania nie można nic zarzucić. Nawiązanie do klasycznych konstrukcji z domieszką nowoczesnych rozwiązań zaowocowało ciekawym modelem noża składanego, którego atrakcyjność podnosi fakt bycia nożem typu friction folder.
Zapraszamy do naszego sklepu i zapoznania się z pełną ofertą klasycznych noży składanych, w tym oczywiście wspomnianych oryginalnych japońskich noży Higonokami oraz pochodzących z Nowej Zelandii noży Svord Peasant.