Czasami sama użytkowość noża schodzi na bok, zwłaszcza w momencie, gdy kluczową rolę odgrywa jego wygląd. No bo przecież tak naprawdę, warto mieć kilka noży, które będą spełniać swoje zadanie w określonych sytuacjach. Inny nóż włożymy do kieszeni idąc do lasu, inny pracując w mieście, a jeszcze inny będzie wykorzystywany na szczególne okazje. I właśnie ze względu na te szczególne okazje warto spojrzeć na sympatyczny nóż składany, którego wygląd odbiega od klasycznych wzorów.
Nóż wzorowany jest na znanym projekcie, a mianowicie na francuskim nożu o nazwie Laguiole. Poza charakterystyczną budową, na grzbiecie znajduje się nawet znak rozpoznawczy tychże noży, czyli pszczoła.
Rękojeść prezentuje się niezwykle ciekawie, bowiem na mosiężnych linerach położone zostały okładziny z roku, co czyni każdy model unikatowym i niepowtarzalnym. Mosiężne piny utrzymują okładziny na miejscu, a dodatkowo dodają całości uroku.
Dodatkowym elementem zdobiącym rękojeść jest tzw. filework, czyli ozdobne wykończenie grzbietu rękojeści. W tym wypadku ręcznie wykonane szlify znajdziemy zarówno na stalowej sprężynie, jak i na całej długości linerów.
Jak przystało na klasyczny scyzoryk, głownię otwieramy przy pomocy klasycznego nacięcia na paznokieć.
Głownia wykonana została z damastu skuwanego, czyli z dwóch doskonale zgrzanych i przekutych ze sobą rodzajów stali węglowej.
Damast skuwany jest niezwykłym materiałem i jego wykonanie nie jest prostą sprawą. Proces powstawania jest długi i żmudny, a także wymaga dużych umiejętności kowalskich.
Efektowny kawałek jednolitej stali powstaje w wyniku skuwania ze sobą dwóch gatunków stali, z której jedna powinna zawierać więcej węgla. Cały proces rozpoczyna się najczęściej od przygotowania tzw. kanapki, czyli pakietu naprzemiennie ułożonych blach które się ze sobą spawa na brzegach (by pakiet nie rozpadł się w początkowej fazie kucia). Następnie taka kanapka trafia do pieca, a następnie zostaje kuta aż do momentu, gdy blachy złączą się ze sobą. Wówczas pakiet albo tnie się na kawałki i znów składa, albo zgina, a następnie kuje dalej. Oczywiście wszystko wymaga sporej wiedzy o temperaturze stali oraz umiejętności kucia, a także wiedzy o stosowaniu np. środków pozwalających na pozbycie się zbędnych tlenków i ułatwiających zgrzanie pakietu.
Po długiej i żmudnej pracy otrzymujemy kawałek damastu skuwanego, który możemy poddać dalszej obróbce, czyli nadać żądany kształt. Na tym etapie nie widać jeszcze efektownego wzoru, gdyż teraz twórca skupia się na szlifowaniu i nadaniu ostatecznego kształtu. Gdy nóż jest gotowy, wędruje on do hartowania (utwardzenia), a następnie przechodzi proces odprężania, który ma na celu usunięcie naprężeń wewnątrz stali. Bez odprężania nóż byłby bardzo kruchy i podatny na uszkodzenie.
Gdy nóż już przejdzie powyższe procesy, wówczas poddawany jest ostatecznemu wykończeniu, czyli trawieniu i polerowaniu. Właśnie proces trawienia (w kwasach, bądź chlorku żelaza) pozwala na uwidocznienie niepowtarzalnego wzoru. Im dłużej będziemy trawić stal (albo im agresywniejsza będzie substancja trawiąca), tym wzór staje się bardziej wyrazisty, a nawet wyczuwalny pod palcem. Wszak żrąca substancja skutecznie „żre” stal węglową, przez co powstają widocznie i wyczuwalne różnice na powierzchni.
Po trawieniu pozostaje jeszcze polerowanie, podczas którego twórca decyduje jaki ostateczny wygląd ma mieć produkt. I tak w skrócie wygląda proces powstawania skuwanego damastu, który następnie zamieniony został w bardzo efektowną głownię opisywanego push daggera.
Warto tutaj jeszcze dodać, iż damast skuwany (dziwer) czasami błędnie nazywany jest stalą damasceńską, która nie powstawała w procesie kucia, a w procesie długotrwałego wytapiania.
Długa i wąska głownia doskonale nadaje się do codziennych czynności. Fakt, iż głownia wykonana została z damastu nie odbiera jej użytkowości, także takim nożem bez problemu możemy wykonywać wszelkie prace.
Nóż nie posiada blokady jako takiej, jednak otwarta głownia wspierana jest przez sprężynę na grzbiecie, która zabezpiecza głownię przed przypadkowym zamknięciem.
Otwarty nóż wygląda bardzo interesująco i zdecydowanie plasuje się w kategorii gentleman knife. Taki nóż będzie ciekawym dodatkiem do oficjalnego stroju, a podczas używania na pewno przyciągnie uwagę innych.
Dane techniczne:
– długość całkowita – 214 mm
– długość rękojeści – 116 mm
– długość głowni – 98 mm
– grubość głowni – 3 mm
– stal – damast ze stali węglowych
– blokada – slipjoint
– materiał rękojeści – mosiądz/róg
– waga – 95 g
Takie damastowe edc nie jest może nożem nadającym się do ciężkiej pracy, ale za to doskonale będzie spełniał rolę podręcznego noża w wyjątkowych sytuacjach. Wszak nie zawsze potrzebujemy mocnego narzędzia, a warto czasami zwrócić się w stronę samej estetyki.
Zapraszamy do naszego sklepu i zapoznania się z pełną ofertą noży wykonanych z damastu, zarówno tych składanych, jak i tych z głownią stałą!