Simba (Suahili), czyli LEW to bardzo sympatyczny nóż składany, zaprojektowany przez znanego knifemakera Tima Wegnera (założyciel i projektant w firmie Blade-Tech), a wyprodukowany przez firmę Timberline (jest to marka należąca do amerykańskiej firmy GATCO, która poza nożami produkuje również ostrzałki).

Nóż z założenia jest nożem myśliwskim, a konkretnie tzw. „skinnerem”, czyli narzędziem do skórowania. Mimo myśliwskiego charakteru, Simba doskonale nadaje się na nóż do codziennego użytkowania, gdyż jego parametry umożliwiają zarówno komfortowe noszenie, jak i używanie.

Na pewno nie jest to nóż lekki, gdyż jego waga to około 149 gramów. Konkretna waga wynika przede wszystkim z solidnej głowni o długości 87 milimetrów, która wykonana została z popularnej stali D2 (określana czasem mianem „semi stainless”, jest najbardziej odporną na rdzę stalą wysokowęglową, co zawdzięcza 12% zawartości chromu. Twarda i stosunkowo wolno się tępi.). Grubość głowni to aż 4 milimetry!
Pełny płaski szlif zagwarantuje nam doskonałe parametry cięcia, a bardzo solidny czubek pozwoli na pracę bez obaw o uszkodzenie.

Na grzbiecie głowni znajduje się podwójna rampa pod kciuk (jimping), dzięki czemu możemy bardzo wygodnie oprzeć palce podczas pracy.

Głownię otwieramy przy pomocy sześciokątnego otworu, którego wielkość pozwala na obsługę nawet w grubych rękawiczkach. Jest to szczególnie wygodne, gdy będziemy używać noża w terenie.

Budowa rękojeści opiera się na dwóch stalowych linerach, na których znajdują się okładziny z dwukolorowego G10 (czarny/zielony). Interesująco prezentują się „tropy” (ślady) lwa, które wyfrezowane zostały tak, iż stanowią zielone ślady na czarnym tle.

Długość rękojeści to 121 milimetrów, a więc nawet osoby z dużymi dłońmi bez problemu będą mogły wygodnie trzymać nóż. Dodatkowe podcięcia pod palcem zwiększają komfort chwytu.

Użyta blokada to linerlock, którego całkiem spora grubość zapewni nam bezpieczeństwo podczas pracy. Obsługa listka blokady jest wygodna i nie sprawa większego problemu (świetnie dobrana siła sprężynowania), a nacięcia na krawędzi listka pozwalają na obsługę w rękawiczkach.

Ciekawym elementem jest składany w rękojeści hak, który może służyć zarówno do przecinania skóry, jak i cięcia linek, taśm i materiału. Budowa haka i jego umiejscowienie nie przeszkadza podczas pracy głównym ostrzem. Do otwierania haka używamy fakturowanego kołka.

Oczywiście nie zabrakło elementu, dzięki któremu możemy nóż nosić wygodnie na krawędzi kieszeni, czyli klipsa. Stalowy i duży klips pewnie trzyma nóż i nie ma możliwości, aby wysunął się on przypadkowo z kieszeni. Klips możemy założyć w trzech pozycjach.

Na końcu rękojeści znajduje się otwór pozwalający na założenie pętli z paracordu, rzemienia, bądź ozdobnego chwosta.

Długość otwartego noża to około 206 milimetrów, czyli nie jest to nóż szczególnie duży. Można bardziej postrzegać go jako kompaktowy nóż, którego wytrzymała głownia pozwoli na wykonanie większej ilości prac, niż noże używane typowo jako miejskie edc.

Jako, iż nóż z założenia ma pełnić charakter myśliwski, zadbano o łatwy dostęp do jego wnętrza. Otwarta budowa grzbietu pozwala na dokładne umycie, a także na wygodną konserwację po pracy.

Simba to nietuzinkowy nóż, który wyróżnia się na tle wielu znanych i popularnych konstrukcji. Gruba głownia, płaski szlif i wygodna rękojeść to jego mocne atuty, które uzupełnia jeszcze doskonała stal. Dodatkowym ciekawym elementem są „tropy” na rękojeści, które nadają całości niepowtarzalny charakter.

Breeden Bali to bardzo ciekawa propozycja dla miłośników noży składanych typu balisong, czyli popularnie zwanych „motylków”. Autorem projektu jest Jason Breeden, znany chociażby ze współpracy ze Spyderco (model Spyderco Captain).

Breeden Bali należy do serii o nazwie FKMD (Fox Knives Military Division). Jest to osobny dział firmy Cutlery Fox, który zajmuje się wyposażeniem dla służb mundurowych. Nóż ten wyróżnia przede wszystkim bardzo wytrzymała konstrukcja.

Końcówka głowni została wykonana tak, aby spełniać zadanie mini łomu. Bez problemu możemy podważać, a także wyciągać gwoździe.

Rękojeść o długości około 123 milimetrów posiada szkielet ze stali, na którym położono kontrastującą przekładkę z czerwonej micarty i czarnego G10. Powierzchnia G10 otrzymała wykończenie tzw. TOXIC, aby zmniejszyć ryzyko przypadkowego wysunięcia się noża z dłoni.
Znaczna grubość rękojeści (19,2 mm) pozwala na wygodny i pewny chwyt, co ma duże znaczenie podczas pracy.
Z uwagi na dużą wagę noża zrezygnowano w nim z klipsa, zakładając iż użytkownik będzie przenosił go w odpowiednim pouchu (odpowiedni model pomożemy dobrać w naszym sklepie).

Ciekawostką jest zastosowanie silnych magnesów, które łączą z sobą ramiona rękojeści zarówno w pozycji otwartej, jak i zamkniętej. Rozwiązanie to jest o tyle ciekawe, iż pozwoliło na zrezygnowanie z elementu o nazwie „latch”, czyli mechanicznego elementu blokującego.
Magnesy umieszczone w ramionach są bardzo silne i nie pozwalają na samoistne otwarcie, bądź zamknięcie noża.

Solidna głownia (Drop Point) o grubości aż 3,7 milimetra wykonana została ze stali N690, na której położona została bardzo odporna powłoka PVD.

Długość głowni to 96 milimetrów, zatem mamy do czynienia z krótkim, ale bardzo wytrzymałym ostrzem. Bez problemu poradzi sobie ono z przebijaniem wielu materiałów, podważaniem, ale i cięciem, co umożliwia pełny płaski szlif. Przy pełnowymiarowej rękojeści jest to świetne narzędzie do ciężkiej pracy (długość otwartego noża to około 221 milimetrów).

Nóż został wykonany z dużą dbałością o szczegóły. Dopasowanie elementów jest na bardzo wysokim poziomie i znajdziemy tutaj luzów, które czasami spotyka się w konstrukcjach typu balisong.
Breeden Bali z racji swojej budowy jest ciężki i waży około 200 gramów.

Niektórych zainteresuje fakt, czy nóż ten można wykorzystać to tzw. trików. Otóż magnesy umieszczone w rękojeści utrudniają otwieranie i zamykanie jedną ręką. Jednak możliwe, iż po małym tuningu (usunięcie magnesów) nóż mógłby stać się całkiem ciekawą pozycją do treningu. Oczywiście przy nauce trików należy zachować szczególną ostrożność, bowiem gruba i ostra głownia może nam solidnie dać się we znaki. Najlepiej przystosować nóż do treningu przez zabezpieczenie krawędzi tnącej taśmą klejącą.

Breeden Bali otrzymujemy w eleganckim kartonie, więc doskonale nadaje się na podarunek dla kogoś, kto doceni ten ciekawy i nietuzinkowy projekt. Warto zwrócić uwagę, iż budowa tego noża czyni z niego po otwarciu praktycznie nóż z ostrzem stałym, bowiem nie istnieje tutaj możliwość złożenia.
Dużym atutem jest wytrzymała konstrukcja, która zniesie ciężką pracę w trudnych warunkach. Z uwagi na brak skomplikowanych mechanizmów czy też blokad, łatwo przeprowadzić konserwację noża nawet w warunkach polowych.

Zapraszamy do naszego sklepu i zapoznania się z pełną ofertą noży taktycznych!

Źródło: spydercollector.files.wordpress.com